storczyki Katarzynki

katarzynka575

Kochani dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa Very Happy

W poniedziałek miałam katastrofę storczykową Sad

Wietrzysko jakie było w tym dniu otworzyło mi rozszczelnione okno i ZONG spadł parapet a z nim storczyki (drzewko miniaturkowe ,sabotki Leoś i Gracjan) i grudniki .
Ze żyję to cud,serce stanęło mi kołkiem ,nie nie wiedziałam którego storczyka najpierw podnosić .Na pierwszego poszedł Leoś . Drżącymi rękoma podniosłam go bo nie byłam pewna czy kwiat jest na miejscu ,chyba bym się zapłakała na śmierć gdyby był złamany ,ALE NIE Very Happy

potem Gracjan i już miałam czarną wizję ,pączek złamany .Na szczęście cały .Jeden listek trochę pokiereszowany ale ok. Zygi wyskoczył cały z podłoża .Niektóre ze storczyków phal. też .Przy okazji zrobiłam przegląd korzeni .Niektórym się przydał taki wgląd .Zaraz zrobiłam porządek z korzeniami martwymi .Całe sprzątanie trwało 3 godzi. Najbardziej ucierpiał mój 15 letni grudnik Sad

Jest też i dobra wieść .Tu jeszcze nie pisałam o nim ,mój Aniołek niektórzy z Was pewnie pamiętają jego historię .Reanimowany storczyk ,uparciuch bez korzeni żył rok .Co ja nie wyczyniałam żeby choć jeden korzonek się pokazał .Rok to trwało .Satysfakcja niesamowita ,a dzisiaj piękne zdrowe korzenie było ich z 7 szt. Po porządkach żałowałam że nie pstryknęłam mu fotki .Musicie wierzyć mi na słowo Wink

goskle

O matko, dobrze, że nic złego nie stało się ze storczykami... :hamster_beautiful:

dorotka_kk

Storczyki zajęte kwitnieniem i wypuszczaniem nowych korzonków nawet pewnie nie zauważyły tego Wink

,
ale emocji nie zazdroszczę Sad

katarzynka575

Gosiu też się cieszę i to jak Blue_Light_Colorz_PDT_05

Dorotko oby Twoje słowa się spełniły i storczyki nie odczuły tego upadku ale wyglądało to okropnie Zalamany

marwes

Kasiu już sporo czasu upłynęło i wiele stron przybyło w Twoim wątku ,oczywiście nadrobiłem i chwilkę zatrzymałem się przy fotkach zbiorczych Twych kwitnących cacuszek.
Prezentują się wspaniale i jaka masa zapędzikowanych więc jak Ci to wszystko zakwitnie to zima nie będzie straszna.
Współczuję tych emocji związanych ze storczykowym upadkiem bo opiekując się nimi nie na takie czekamy ale życie płata różne figle i nieraz choć nie wiem jak byśmy się starali to zawsze coś …, ale cieszę się bardzo że udało się roślinom wyjść z tego upadku z minimalnymi obrażeniami , a ty Kasiu nie dostałaś" zawału".
Smile

arlet3

Kasiu kochana nawet sobie wyobrazić nie mogę co musiałaś czuć jak zobaczyłaś to pobojowisko. Dobrze, że ze storczykami wszystko ok.
I gratulacje dla "Aniołka". Ok!

Domi

Ojej , ale przygoda, dobrze ze nikomu nic się nie stało, a w szczególności storczykom Wink

nina16111

Ale przeżycia! Smile

Brawa dla Twojego reanimka za nowe korzonki Smile

Uni57

Osz kurczę, nie zaglądałam chwilę, a tu takie horrory!!!!!!! Biedne kwiatki!!! Mam nadzieję, że ten"eksces" okna nie zaszkodzi im w rozwoju. No nie mogę sobie wyobrazić Twojego kącika tak zdewastowanego...

Sylwia3

Kasiu ależ miałaś niemiła przygodę- faktycznie wiatr ostatnio dawal się we znaki Sad

dobrze że storczykom nic się za wiele nie stalo Smile

eva

Cieszę się, że storczyki wyszły prawie bez szwanku z tej okropnej przygody :hamster_bigeyes:

kambodza5

Współczuję wiadomo nikt z nas nielubi jak naszym podopiecznym dzieje się krzywda, ale tan reanimek Cię przetrzymał pewnie chciał sprawdzić czy masz dużo cierpliwośći Wink

katarzynka575

Miło mi że mnie wspieracie w gorszych chwilach ,fajnie jak się ma ludzi którzy rozumieją jak się czułam w tych okropnych minutach .

To teraz na osłodę Madonna i Leoś w trochę innym ujęciu
[link widoczny dla zalogowanych] Królowa Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] Leoś ,moje ulubione zdjęcie

arlet3

Och cudne te Twoje sabotki. :hamster_beautiful:

Ja na swoje jeszcze muszę poczekać. Obiecałam sobie, że nie kupię kolejnego dopóki nie zakwitnie mi któryś z tych co mam.

katarzynka575

Arletko te dwa to sklepowe kwitnienia ale może doczekam się wreszcie na kwiat Gracjana ,bo Artur się miga jak może W ogóle uważam że coś warunki mu u mnie nie odpowiadają Rolling Eyes