Vandy i vandowate.

Mireczek1965

Mogę Cię Dorotko prosić abyś podała w stopniach twardości jaka twardość wody jest wymagana dla wody do moczenia Vand? Napewno zainteresuje to i innych forumowiczow. Basia napisała słuszną uwagę odnośnie wody akwariowej. Jednak dalej nurtuje mnie pytanie, dlaczego moja woda z akwarium nie jest zabójcza dla Vand? Podaną Twoją wartość twardości będę mogl porównać z twardością mojej wody.

Mam jeszcze jedno pytanie, jeżeli nie posiadam filtra do wody jak również nie ufam przegotowanej wodzie to czy woda destylowana będzie odpowiednia do moczenia Vand?

Basia

tom_mix

Dziękuje bardzo za poradę. Jak zdobędę większy wazon to zmienię Vandzi mieszkanko, na razie musi jej wystarczyć to co ma. Porządnie namoczone korzenie próbowałem lekko nakierować w dół, ale te uparcie powracają do swojej poprzedniej pozycji.
Co jeszcze zrobić żeby nie było im zimno w korzonki? Wazony stoją na podstawkach z styropianu, ale dalej rano temp waha się w okolicach 15-18stopni

dorotakol

Nie przejmować się! U mnie jest podobnie i mam 5 pędów Rolling Eyes

pumalec

Witam

Nie mogę nie włączyć się do dyskusji tym bardziej, że mój przykład został tu podany ku przestrodze dla innych.
Otóż woda, której używam do akwarium jest filtrowana, czyli jest miękka. Nie używam też nawozów - sporadycznie kulki nawozowe. Woda podmieniana jest co dwa tygodnie. Kontroluję co tydzień jej parametry. Uważam, że woda z mojego akwarium świetnie nadaje się do podlewania roślin. Nie można jej jednak stosować zbyt często do namaczania storczyków. Po ostatnich doświadczeniach w ogóle jej nie polecam do tego celu.
Nie można stwierdzić po dwóch czy trzech miesiącach używania takiej wody czy się nadaje, czy też nie do namaczania vandowatych.
U mnie efekt przenawożenia dał się zauważyć dopiero po ok. roku.
Korzenie ściemniały, ale żyją. Od wiosny namaczam vandy tylko w wodzie deszczowej lub przefiltrowanej. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że korzenie się zregenerowały.
Dodam jeszcze takie moje spostrzeżenie, że od przenawożenia azotem (którego jest dużo w wodzie akwariowej) kwiaty przedwcześnie przekwitają.

Pozdrawiam, Laura

tom_mix

Dorotko, piszesz że Vandy nie lubią nawozów. A co sądzisz o naturalnych nawozach? Zostało mi trochę "wody bananowej", wiadomo że taka zawiera dużo potasu. Tylko czy to nie zaszkodzi?

dorotakol

Mam nadzieje Lauro, że nie gniewasz się o ten przykład Embarassed

Ja tez kiedyś niechcąco zaszkodziłam swoim vandom, mocząc korzenie w roztworze citroceptu, który je poparzył.

Tomku nie wiem, a vandy nie to, że nie lubią nawozów, ale że wymagają używania mniejszych stężeń Very Happy

pumalec

Dorotko, każdy z nas popełnia błędy, tylko nie wszyscy umiemy się do tego przyznać Wink

Dobrze by było żeby inni potrafili wyciągnąć z mojego doświadczenia odpowiednie wnioski i nie powielali moich błędów. Temu właśnie służy forum. Absolutnie nie mam do Ciebie pretensji Smile

Pozdrawiam, Laura

dorotakol

Pokaz to cudo, które właśnie rozkwita i tutaj Wink

Jaki jest prawdziwy jej kol, bardziej zielony czy żółty?

pumalec

Niestety, próbowałam, ale nie mogę wstawić zdjęcia. Widocznie za mało postów napisałam Rolling Eyes

dorotakol

Chyba wystarczy trzy, ale nie jestem pewna Very Happy

To ja pokażę moją o pseudonimie zgniła :;230
Właśnie rozkwita i zaczyna się wybarwiać. Muszę przyznać, że zuch dziewczynka! Nie zasuszyła żadnego pączka :tan

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I zapowiedź u pomarańczowej

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

dorotka_kk

Dorotko

Jakie zdrowe korzonki, widać że jesteś Vandowatą specjalistką Wink

Wielkie brawa!
A niebieska? Cudowna, piękną ma krateczkę!

pumalec

Dorotko jak zwykle cuda pokazujesz Very Happy

Oto i moje spełnione storczykowe marzenie - Vanda Denisoniana:
[link widoczny dla zalogowanych]
Kolor na zdjęciu nie jest przekłamany.
Pozdrawiam, Laura

tom_mix

Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to co napisałaś, że nie lubią dużych dawek nawozów. Na razie nie użyję wody bananowej bo już trochę utleniona i niemiło wygląda ( czarna breja). Następnym razem spróbuję.

"Zgniła" bardzo ładnie się prezentuje. Może czas jej zmienić pseudonim, bo się jeszcze obrazi Wink

Pumalec, fenomenalny kolor Twoje Vandzi

Pokazywałem już u siebie w wątku co znalazłem pomiędzy listkami. Teraz pytam eksperta. Czy to pęd?

[link widoczny dla zalogowanych]

dorotka_kk

Lauro niesamowita jest ta Twoja Vanda! Gratuluje takiego okazu!